Terapia małżeńska trwa przeciętnie od sześciu do dwunastu miesięcy, a sesje terapeutyczne odbywają się w tygodniowych odstępach. Czy spotkania z psychologiem mogą uratować związek?

Na czym polega terapia dla par?

Uśmiechamy się na widok pary staruszków, trzymających się podczas spaceru za ręce. Kiedy pytamy takich ludzi, jak udało im się przetrwać tyle lat razem i zachować dla siebie nawzajem ciepłe uczucia, odpowiadają, że ich małżeństwo to produkt z czasów, kiedy zepsute rzeczy naprawiano, a nie wymieniano na nowe.

Wydawać się może, że wzrost liczby rozwodów jest świadectwem tego, iż ludzie nie chcą walczyć o swoje związki? Czy tak właśnie wygląda to z perspektywy terapeuty?

Odpowiedzialność za związek małżeński.

W 2013 roku w Polsce zawarto 203 900 ślubów i przeprowadzono 64 400 rozwodów, a więc na trzy śluby przypadał jeden rozwód. Nie znaczy to jednak, że kryzys przeżywa sama instytucja małżeństwa. Duża część rozwodów to efekt nieodpowiedzialnego podejścia ludzi do małżeństwa. Często okazuje się, że to, co na początku łączy ludzi, nie wystarczy, by stworzyć dojrzałą relację, opartą na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. „Niezgodność charakterów” to, jak widać, nie tylko pusta formułka.

Pary, które decydują się na ślub, wierzą często naiwnie, że życie małżeńskie będzie sielanką, w której nie ma miejsca na ciche dni. Takie rozumowania jest ogromnym błędem i prowadzi do rozczarowania się związkiem i utraty poczucia sensu istnienia związku w momencie pojawienia się pierwszych kłótni i zgrzytów.

Każdy związek przechodzi kilka kryzysów: po zawarciu związku małżeńskiego, kiedy rodzi się dziecko, w czasie dorastania dzieci, po wyprowadzeniu się dziecka z domu i w okresie przejścia na emeryturę. W tych momentach pary najczęściej decydują się na terapię.

Wiele par zakłada, że ich problemy są nierozwiązywalne, bo dorosłego człowieka nie da się zmienić. Należy w tym momencie pamiętać, że nie chodzi w zasadzie o zmianę, ale o pokazanie innego sposobu postrzegania świata i jego odczuwania. Często terapia małżeńska, mimo faktu, iż wymaga wkładu czasu i pracy, jest mniej wyczerpująca pod względem psychicznym, niż rozstanie, dlatego, zanim zdecydujemy się na rozwód, rozważmy alternatywną opcję w postaci terapii dla par. Pamiętajmy jednak, że oboje partnerów musi wyrazić gotowość otworzenia się przed terapeutą.